“Jak powstał śnieg”  – praca Przemysława Neumanna z klasy 5c

            Dawno, dawno temu, gdy wśród ludzi żyli bogowie i herosi, wydarzyła się przedziwna historia. Bóg o imieniu Chione, idąc brzegiem morza, spotkał piękną kobietę i zakochał się w niej. Tą kobietą była Stephanie.

            Pewnego letniego dnia Chione zobaczył młodą dziewczynę, która pomagała swojemu ojcu wyciągnąć łódź na brzeg. Od tego dnia bóg Chione starał się codziennie ją widywać, ponieważ mu się bardzo podobała. Była piękna, miała ciemne włosy, niebieskie jak ocean oczy. Bóg też był przystojny, więc spodobał się dziewczynie. Dla niej rysował piękne wzory gwiazdek na kawałkach lodu przyniesionych z Olimpu. Nie podobało się to Zeusowi, ponieważ kobieta była tylko człowiekiem, więc zmusił Chione do powrotu i zabronił spotkań z dziewczyną. Chione nie mógł pogodzić się z tym wyrokiem. Tęsknił I rozpaczał, a  płacząc starał się wyrzeźbić jej podobiznę w kawałku lodu. Drobinki spadające na ziemię były białe i przypominały gwiazdki. Po opadnięciu na ziemię pokrywały wszystko, tworząc biały puch.

            W ten oto sposób powstał śnieg. Bóg Chione okazuje swoją wieczną miłość rzeźbiąc w lodzie. Poprzez spadające śnieżynki udowadnia Zeusowi i wszystkim ludziom, że jego uczucie nigdy nie zgaśnie.