Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?… czyli żywa lekcja języka polskiego

4 listopada – w zaciemnionej niczym kaplica cmentarna sali, wśród zapalonych świec i  zapachu kadzidła najstarsi uczniowie naszej szkoły głośno czytali II część „Dziadów” Adama Mickiewicza. Była to swoista „żywa” lekcja języka polskiego, której reżyserkami były panie: Renata Frach, Agnieszka Kuśmierek oraz Anna Życińska.

Podczas tego „spotkania z literaturą” młodzież z zapartym tchem śledziła losy bohaterów wybitnego pisarza. Niecodzienna, lekko przerażająca muzyka oraz dekoracja sceny oddawały nastrój utworu, pełen tajemniczości i grozy, który dodatkowo potęgowany był wołaniem chóru: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?

Grupa aktorska wiernie odtworzyła pierwowzór dramatu romantycznego Mistrza, tworząc niezapomniane widowisko. Piękne kostiumy, wyrazista charakteryzacja, występ chóru -wszystko to oddawało jasny przekaz obrzędu dziadów – zwracało uwagę na wartości, dzięki którym możemy dostąpić wiecznego szczęścia i spełnić swoje człowieczeństwo.

Zaangażowanie młodzieży w realizację przedsięwzięcia najlepiej świadczy o tym, że taka niekonwencjonalna forma poznawania tekstu jest dla nich atrakcyjna. Najefektywniejsza nauka jest wtedy, kiedy można „doświadczyć dzieła”. Dla klas siódmych było to swego rodzaju podsumowanie omówionej na lekcjach języka polskiego lektury, dla klas ósmych – powtórka przed egzaminem.